REKLAMA

Białołęka

inwestycje »

 

Targówek nie chce tramwaju na Derby

  15 listopada 2011

alt='Targówek nie chce tramwaju na Derby'

Radni Targówka zadecydowali, że w przyszłości tramwaje nie powinny jeździć ulicami Wincentego oraz Głębocką. Chodzi o przedłużenie linii od Rembielińskiej wzdłuż muru cmentarnego i dalej wspomnianymi ulicami w kierunku nowych osiedli na Białołęce. O takie połączenie od kilku lat walczą radni z nowych blokowisk zbudowanych na północ od Trasy Toruńskiej. - Jesteśmy wkurzeni na maksa - mówi radny Białołęki Waldemar Roszak, pomysłodawca tej linii.

REKLAMA

9 listopada rada dzielnicy Targówek debatowała nad projektem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu ulic Głębockiej i Malborskiej. Jednym z kluczowych elementów planu jest pomysł wybudowania linii tramwajowej, biegnącej m.in. ulicami Wincentego oraz Głębocką, która łączyłaby Targówek z Białołęką. Ponadto ulice te, według planu, miałyby być ulicami głównymi przyśpieszonymi, a więc takimi, po których można jeździć z prędkością 70 km/h. Obie te propozycje większość radnych oceniła negatywnie.

Stawiamy na metro

- Warszawa jest na zakręcie finansowym, a na linię potrzeba 500 mln złotych. Trzeba poszerzyć Wincentego oraz wybudować wiadukt tramwajowy na Głębockiej. Skąd na to wziąć fundusze? - argumentował podczas sesji Marek Sadłowski, naczelnik wydziału architektury i budownictwa dzielnicy Targówek. Zdaniem Sadłowskiego na tramwaje nie ma nie tylko pieniędzy, ale także miejsca. - Głębocka jest za wąska, aby mógł tam powstać most tramwajowy. Także Wincentego nie ma jak poszerzyć - podsumował naczelnik.

- Zarówno na Głębockiej, jak i na Wincentego możliwe jest uruchomienie transportu szynowego - ripostował radny Miłosz Stanisławski.

Przedłużenie tej przyszłej linii tramwajowej na wschodnią Białołękę umożliwiłoby świetne połączenie z centrum miasta osiedli przy Skarbka z Gór i Zdziarskiej - mówi białołęcki radny Waldemar Roszak.
- Tramwaj to ekologiczny i szybki środek transportu. Skoro miasto nie znalazło pieniędzy na metro dla Białołęki, to trzeba znaleźć pieniądze na tramwaje - stwierdził Stanisławski.

- Wybudowanie wiaduktu tramwajowego nad Trasą Toruńską i całej infrastruktury, to olbrzymie koszty. Pytam, kto za to zapłaci i kiedy? Z taką wielką inwestycją trzeba poczekać 10-15 lat - stwierdził przewodniczący rady Targówka Zbigniew Poczesny. - Tramwaj nie rozwiąże w pełni problemów komunikacyjnych. Najłatwiej powiedzieć, że trzeba budować. Tylko co i komu zabrać, aby wybudować? Trzeba inwestować w metro. To jest dla nas priorytet. Jeśli metro będzie dojeżdżało do Rembielińskiej, to mieszkańcy Targówka i Białołęki będą mogli w tym miejscu przesiąść się do metra i jechać na drugi koniec Warszawy - podsumował Poczesny.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Zaskoczeni mieszkańcy

- Moje dzieci mieszkają na Derbach. Znam co najmniej kilkanaście osób na Bródnie, które mają tam dzieci i wnuki - mówi mieszkanka Malborskiej. - Moje sąsiadki jeżdżą tam jako opiekunki do dzieci. Taki tramwaj bardzo jest potrzebny.

- Do szkół na Bródnie i Targówku chodzi mnóstwo dzieci z nowych białołęckich osiedli. Te rejony zawsze będą się wzajemnie przenikać - mówi nauczycielka z Bródna i dodaje, że decyzji władz nie rozumie, bo nie można rezygnować z dobrych połączeń między najbliższymi sąsiadami. - Moje koleżanki z pracy tam mieszkają i codziennie mają kłopot z dojazdem - podsumowuje.

REKLAMA

Białołęka w szoku

- Nie jesteśmy w stanie zrozumieć stanowiska dzielnicy Targówek w tej sprawie. Tramwaj planowany jest przez gęsto zabudowane osiedlami mieszkaniowymi tereny na Bródnie. Do sprawnego przewiezienia dużej liczby mieszkańców poza metrem nie wymyślono nic lepszego niż tramwaj - mówi Waldemar Roszak, białołęcki radny. - Przedłużenie tej przyszłej linii tramwajowej na wschodnią Białołękę umożliwiłoby świetne połączenie z centrum miasta stale rozbudowujących się wielkich osiedli, np. przy Skarbka z Gór lub Zdziarskiej. Działania Targówka, blokujące powstanie tej linii, praktycznie odcinają tę część Białołęki od systemu komunikacji publicznej Warszawy. Jesteśmy wkurzeni na maksa, dzielnica Białołęka nie pozostanie w tej sprawie bezczynna - zapowiada radny Roszak.

REKLAMA

Zdziwiony ZTM

Także Zarząd Transportu Miejskiego dziwi się decyzji radnych Targówka. - ZTM popiera ideę budowy tramwaju wzdłuż ul. Wincentego, chociaż ta inwestycja nie była ujęta w planach na najbliższe lata. - Postulowaliśmy jednak, żeby w ramach przyszłej przebudowy tej ulicy zapewnić rezerwę terenu pod przebieg linii tramwajowej. To dawałoby szansę, żeby w przyszłości puścić tamtędy tramwaje - mówi Andrzej Skwarek, rzecznik ZTM.

Alternatywa

Władze Targówka sugerują, że na wschodnią Białołękę powinna zostać przedłużona linia z Annopola, ewentualnie zgadzają się na tramwaj wzdłuż planowanej trasy Olszynki Grochowskiej. Jedno i drugie rozwiązanie jest problematyczne. Trasa Olszynki nie istnieje w żadnych realnych, nawet wieloletnich planach inwestycyjnych.
Władze Targówka chyba uwierzyły we własne hasło marketingowe, że tu zaczyna się Warszawa - komentuje radna Białołęki Agnieszka Borowska.
Jest jedynie od dawna rezerwą na mapie. Wciąż też trwa spór, kto ma ją zbudować. Natomiast linia z Annopola, mimo że nie trzeba budować wiaduktu nad Trasą Toruńską, szacowana jest jako dużo droższa ze względu na konieczność wykupu gruntów. Poza tym samo wytyczenie tej linii może okazać się niemożliwe wśród coraz bardziej gęstej zabudowy.

- Podczas prac nad studium komunikacyjnym dla terenu wschodniej Białołęki rozważane były różne możliwości - mówi radna Białołęki Agnieszka Borowska. - Eksperci jednoznacznie ocenili, że wytyczenie przedłużenia linii z Annopola jest o wiele trudniejsze, niż przedłużenie tej samej linii od skrzyżowania Rembielińskiej i Matki Teresy wzdłuż muru cmentarnego, Wincentego i Głębockiej. Będziemy walczyć o to rozwiązanie. Postępowanie władz Targówka jest niepokojące. Uczestniczyli podczas prac nad studium. Nie słyszałam, aby zgłaszali uwagi. Ponowna dyskusja na ten temat to marnotrawstwo czasu i pieniędzy. Oni chyba uwierzyli we własne hasło marketingowe, że na Targówku zaczyna się Warszawa - komentuje radna Borowska.

Nic nie jest przesądzone

Z argumentami radnych Targówka nie zgadza się także Wojciech Tumasz, rzecznik Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji i białołęcki radny. - Fundusze na tramwaje się znajdą, bo przecież wraz z zakończeniem jednych inwestycji rozpoczynają się kolejne - mówi. - Tą linią tramwajową jeździliby m.in. mieszkańcy osiedli Derby czy Lewandów. Radni Targówka boją się, że na Bródno tramwaj dojeżdżałby zatłoczony i mieszkańcy z tego rejonu mieliby kłopoty z wejściem do środka. Na szczęście, jeśli miasto uzna, że z punktu widzenia strategicznego dla Warszawy linia tramwajowa jest tam konieczna, to ona powstanie - dodaje.

Uchwała radnych Targówka niczego nie przesądza. Prace nad planem zagospodarowania trwają. Ostateczny jego projekt będzie musiał być przez miasto wyłożony do publicznego osądu. Wówczas mieszkańcy będą mogli zgłaszać uwagi. Póki co trafi do miejskiego Biura Architektury i Planowania Przestrzennego, gdzie propozycja radnych Targówka zostanie oceniona przez specjalistów. Osteteczny głos w sprawie będzia miała rada Warszawy.

Marcin Frączak, Marzena Zemlich, oko

Nasz komentarz:

Radni Targówka podjęli decyzję skandaliczną, zupełnie niezrozumiałą, głupią, nieperspektywiczną i egoistyczną. Stawiamy na metro - twierdzi przewodniczący rady. A czym do tego metra za 10 lat dojedzie 100 tysięcy mieszkańców wschodniej Białołęki? Bródno stanie w megakorku, a o miejscu do zaparkowania będzie można pomarzyć. Używanie argumentów o braku pieniędzy na etapie planowania przestrzennego świadczy o tym, że urzędnicy i radni świadomie manipulują mieszkańcami, bo przecież doskonale wiedzą, że rezerwa w planie zagospodarowania, to nie to samo co program inwestycyjny. Zapis w planie miejscowym nie oznacza "natychmiast budować", ale daje gwarancję, że w ogóle w przyszłości będzie można do budowy linii przystąpić. Taka rezerwa też niczego nie przesądza. Jeżeli znajdzie się skuteczne rozwiązanie alternatywne, zawsze będzie można ją wykreślić. Władze Targówka twierdzą, że jest alternatywa - przedłużenie tramwaju z Annopola. Jest z nim jednak bardzo poważny problem - być może w ogóle nie da się tej linii zaprojektować właśnie dlatego, że nikt nigdy nie uwzględnił w planach rezerwy pod nią.

Tramwaj wzdłuż ulic Matki Teresy, Wincentego i Głębockiej jest potrzebny tak samo, jak most Krasińskiego, zaś radni Targówka zachowali się identycznie, jak swego czasu rajcy Żoliborza, którzy stwierdzili, że wspomniany most jest im niepotrzebny, bo nie chcą na Żoliborzu samochodów z Bródna.

Bartek Wołek

 

REKLAMA

Komentarze (14)

 robertk

16.11.2011 15:42

Kochani radni, współmieszkańcy tego samego miasta!
Czy - skoro dla Was tramwaj tam nie jest potrzebny, to macie pozbawić go innych? A może mamy sobie ten tramwaj wkopać pod ziemię? Może to i dobry pomysł - Wy nam nie dacie tramwaju, ale za to my weźmiemy metro, ale bez przystanków na Targówku i Bródnie!
I co, może być taki układ?

# bródno

17.11.2011 07:58

Wy na tej podlasko-lubelskiej Białołęce lepiej zbudujcie sobie najpierw kanalizację ściekową. A metro to sobie możecie zabierać - to z Agory ze śmietnika.

# JackS

17.11.2011 09:52

Gronkowiec toczy mózgi Warszawiaków... Przecież radni robią to czego chce od nich Miasto... A metra i tak nie będzie bo pojedzie na Bemowo... Jak głosowaliśmy tak mamy i kropka

REKLAMA

# mana

17.11.2011 10:43

Ciekawe czego się nawdychali radni z Targówka. Może czas przejść na emeryturę? Zagrywki typowe dla ludzi "maluczkich" - jak mi to niepotrzebne to innym tym bardziej. Pasuje do nich jedno bardzo niecenzuralne słowo.............(niech każdy sobie dopowie).

# urodzony na brodnie

17.11.2011 12:58

Do bródno: a zapomniałeś jak sam zbierałeś ziemniaczki za płotkiem? Koń by się uśmiał, że jesteście bardziej miastowi ha, ha!

# kix

17.11.2011 13:16

Tramwaj to hałas i wypadki. Jego uruchomienie pochłonie pół miliarda, co o wiele lat odsunie przedłużenie II linii metra. Biedny powinien wydawać pieniądze rozsądnie, inwestować w rzeczy dobre i trwałe a nie w byle jakie, byle szybko. W obecnej sytuacji budżetu miasta budować tam tramwaj, to jak strzelić sobie w stopę.

REKLAMA

# RR69

17.11.2011 13:18

kix, przeczytaj uważnie - chodzi o wykreślenie rezerwy z planu miejscowego. Nie ma mowy o budowaniu tej linii przed skończeniem metra

# Śródmieście Płd.

17.11.2011 13:51

W sumie nie dziwię się radnym Targówka, w końcu mają dbać o interesy mieszkańców dzielnicy, a dopuszczenie do sytuacji gdy tramwaj dojedzie na Targówek już nabity po dach mieszkańcami Wsch. Białołęki nie jest w interesie mieszkańców Targówka.
Z punktu widzenia Targówka i jego mieszkańców słuszne jest postulowanie przedłużenia linii z Annopola. Podobnie jak słuszne było zablokowanie mostu Krasińskiego, głupotę zrobiły Bielany, że nie próbowały blokować Mostu Północnego.

# Wierzbno

17.11.2011 21:10

do #Śródmieście Płd.
Most Północny jest zbyt strategiczny, aby radni dzielnicy mogli mieć coś do powiedzenia. Ratusz nie odpuściłby Mostu Północnego, mając gdzieś co o tym myślą radni Bielan. Tak samo będzie z tramwajem na Białołękę - przy rozrastającej się Białołęce radny Targówka to będzie mógł co najwyżej się gazecie poskarżyć.

REKLAMA

# warszawiak z białołęki

21.11.2011 08:51

buraki z bródna i targówka "rzondzom"

# majk

11.10.2012 00:02

z tego co mówi historia to pierwsza była wieś a potem miasto, Targówek i Praga to dzielnice zamieszkane przez klasę robotniczą od IX w. Dlatego sporo tam patologii, natomiast sporo mieszkańców Białołęki (w tym ja) to ludzie pracujący w dużych firmach, wykształceni i ambitni. Owszem, z poza Warszawy. Ale to my decydujemy o zatrudnieniu WAS!!

# majk

11.10.2012 00:04

z tego co mówi historia to pierwsza była wieś a potem miasto, Targówek i Praga to dzielnice zamieszkane przez klasę robotniczą od IX w. Dlatego sporo tam patologii, natomiast sporo mieszkańców Białołęki (w tym ja) to ludzie pracujący w dużych firmach, wykształceni i ambitni. Owszem, z poza Warszawy. Ale to my decydujemy o zatrudnieniu WAS!! Sorry Gregory. Do szkoły.

REKLAMA

# antyurzędnik

11.10.2012 19:14

Niby wykształcony, ale jąkała i pyszałek.

 platformers

12.10.2012 09:18

#majk napisał(a) 11.10.2012 00:04
z tego co mówi historia to pierwsza była wieś a potem miasto, Targówek i Praga to dzielnice zamieszkane przez klasę robotniczą od IX w. Dlatego sporo tam patologii,

To nie patologia, tylko miejscowy folklor, a z wykształceniem na pewno przesadziłeś.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

City Break
City Break

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA