Trasa S8: z pustego w pełne

W ten sposób ma zostać rozprowadzony - wzorem innych metropolii - strumień samochodów wjeżdżających do Warszawy. Takie były plany. Ale - jak uważa Sławomir Nowak, minister transportu - "plany są po to, żeby je mieć."

Autostrada Łódź-Warszawa, podobnie jak i południowy odcinek obwodnicy, miała zostać ukończona przed tegorocznymi mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Minister Nowak zauważył jednak, że "nie drogi grają na mistrzostwach" i autostrady nie ma. Jest tylko sześciopasmowa trasa S8, odprowadzająca ruch z czteropasmowej ul. Poznańskiej, o lokalnej dwupasmowej ul. Lazurowej nie wspominając.

Ruch samochodów na trasie jest niewspółmiernie mały w stosunku do możliwości. Nocami motocykle z wyciem silników "palą na niej gumę", ścigając się bez ograniczeń po pustym asfalcie.

Gdyby zwykły człowiek kupił telewizor rok później niż dekoder programów, byłaby to niegospodarność. Wielkość straty łatwo policzyć: pieniądze wydane na niepotrzebny dekoder trzymane przez rok na koncie dałyby konkretny dochód. Nie inaczej powinno się liczyć straty w wielkiej skali. Gdy w lutym 2008 r. rozpoczynano budowę trasy S8, projekt budowy odcinka autostrady A2 od granicy województwa mazowieckiego do węzła Konotopa nie miał jeszcze nawet decyzji środowiskowej. Trasę S8 oddano do użytku w styczniu 2011 r. Nasz odcinek autostrady zostanie prawdopodobnie ukończony jesienią 2012 r. Kwotę 2,2 mld zł - tyle trasa S8 kosztowała - wydano zatem o półtora roku za wcześnie. Gdyby zainwestować ją w najbezpieczniejsze obligacje Skarbu Państwa, uzyskalibyśmy około 200 mln zł. Taki jest rozmiar niegospodarności wynikającej ze złego planowania budowy dróg. Tylko w przypadku jednej, dziesięciokilometrowej trasy.

Gdy autostrada w końcu powstanie, bemowski odcinek trasy S8 będzie jedyną odnogą obwodnicy, do której, jak do lejka, zostanie wpuszczony cały ruch od strony Łodzi. Dla kierowców tranzytowych będzie to jedyny sposób przedarcia się przez Warszawę na wschód. Budowa południowego odcinka obwodnicy zatrzyma się bowiem na wiecznie zakorkowanej Alei Krakowskiej i na ul. Puławskiej. Dalszej części obwodnicy, mającej objąć m.in. budowę mostu Południowego, nie ma w żadnych planach finansowych rządu ani samorządu. Od jesieni trasa S8 będzie więc, dla odmiany, przeładowana samochodami bardziej, niż przewidywały jakiekolwiek plany.

Maciej Białecki
były wiceburmistrz Pragi Południe (2002-2004) i radny sejmiku mazowieckiego (2002-2006)